11 czerwca 2012

Włosi uważają, że burak ćwikłowy to roślina pastewna. Za każdym razem, gdy widzą na stołówce potrawę z buraka, pukają się w czoło. Niemcy, owszem, wiedzą co to burak, najczęściej sprzedają je już obrane i ugotowane, popakowane w hermetyczne opakowania, a jedzą je głównie na zimno, w formie sałatki lub carpaccio. Jednak próbując wytłumaczyć Niemcowi, że potrzebuję liści i łodyg młodych buraków na zupę, wprawiłam go w mocne osłupienie, bo może słyszał kiedyś o czerwonym barszczu, ale o botwince na pewno jeszcze nie. Tak czy inaczej w pewną słoneczną sobotę w pewnym mieście na zachodzie Niemiec udało nam się zdobyć botwinkę i pod dowództwem mojego męża ugotowaliśmy przepyszną zupę botwinkową.

Czytaj dalej…

3 czerwca 2012

Bliny można jeść właściwie na każdy posiłek w ciągu dnia, ze śmietaną, wędzonym łososiem i koperkiem lub na słodko – z konfiturami lub miodem. Robię je z mąki gryczanej i pszennej, z dodatkiem drożdży. Mąka gryczana nadaje im charakterystycznego smaku, odróżniającego je od innego rodzaju placków. Tradycyjnie bliny je się na Ukrainie, na Białorusi i w Rosji, w Warszawie serwowane są między innymi w Babuszce. Cały proces przygotowania trwa ponad godzinę: kwadrans czekamy na wyrośnięcie drożdży i trzy kwadranse na wyrośnięcie ciasta. Poniższe ilości składników są na 12-14 placków.

Czytaj dalej…

10 maja 2012

Zaczął się mój ulubiony sezon – sezon szparagów i truskawek. Od paru dni są to podstawowe składniki mojej diety. Jest to o tyle proste, że Niemcy to kraina szparagów – wszędzie dookoła widać pola z usypanymi wałami ziemnymi, pokrytymi folią. Białe szparagi rosnąc w tych wałach całkowicie pod ziemią nie wytwarzają zielonego barwnika. Zbiera się je dwa razy dzienne, gdy osiągną 20-30 cm. Gdy są gotowe do wycięcia, na powierzchni kopca tworzą się małe pęknięcia. Należy je wtedy ostrożnie odkopać przy pomocy dwóch rozszerzonych palców, aby nie uszkodzić szparagów rosnących obok i wyciąć nożem pędy. Sezon nie trwa zbyt długo (mniej więcej do końca czerwca), więc trzeba korzystać ze świeżych produktów i najeść się na kolejny rok.

Czytaj dalej…

18 marca 2012

Po serii porażek z kuchnią francuską: z tarte au citron i coq au vin, postanowiliśmy: kupić dobrą francuską książkę kucharską, iść na kurs kuchni francuskiej i, jeżeli dwa pierwsze punkty nie pomogą, zaprzestać french cuisine. Tymczasowo jednak, dla podratowania morale, upiekłam tartę na słono z pieczarkami, boczkiem i moim ulubionym serem Gruyère. W gronie testerów stwierdziliśmy, że jest bardzo smaczna, szczególnie jeżeli da się jej szansę na stężenie do dnia następnego i w związku z tym godna umieszczenia na blogu, stąd też poniższy przepis.

Czytaj dalej…

18 marca 2012

Może nie są tak znane jak pizza czy makaron, ale w kuchni włoskiej funkcjonuje odpowiedź na francuskiego naleśnika crêpe – czyli crespelle. W najpopularniejszej formie serwowane są jednak nie jako słodki deser, ale na słono, jako przystawka lub danie główne. Sam naleśnik jest mniejszy niż crêpe i bardzo, bardzo cienki. Nadziewany jest najczęściej szpinakiem, ricottą lub kurczakiem i zapiekany w beszamelu lub śmietanie.

Czytaj dalej…