11 października 2009

Solanka to zupa pochodząca ze Wschodu, a ja w temacie kuchni zza Buga jestem jeszcze mocno nieuświadomiona. Do tej pory najbardziej na Wschód wysuniętym miejscem, które odwiedziłam, była Białowieża. Małżon obiecał mi też Wilno i tak często o tym wspomina, że czuję się jakbym tam już była. Więc tymczasowo kuchnia wschodnia w wydaniu podlaskim lub w Babuszce w Warszawie musi mi wystarczyć.

Czytaj dalej…

27 września 2009

Kto raz zrobił je w domu, ten nigdy nie spożyje zielonej, gotowej mazi z ziemniakami i pietruszką ze słoika sprzedawanej pod tą samą nazwą. Zanim zaczniecie przygotowywać je w domu musicie to jednak przemyśleć. Pesto ze słoika to była ostatnia, szybka potrawa, którą mógł sobie zrobić samodzielnie małżon po powrocie do domu, na którą nie miałam nigdy ochoty. Teraz, gdy robi pesto, nie mogę się oprzeć zapachowi prażonych pinii i zjadam mu połowę sosu, niezależnie od pory dnia. To pesto jest uzależniające.

Czytaj dalej…

14 września 2009

Smak mojito przypomina mi wakacje na Kubie. Mieszkaliśmy parę dni w Hawanie, później na własną rękę wynajęliśmy samochód i objechaliśmy całą wyspę. Na koniec zamieszkaliśmy na wybrzeżu i wieczorami, siedząc w hamaku na plaży sączyliśmy orzeźwiające mojito i paliliśmy cygara Romeo & Julieta.

W Hawanie i w okolicach podążaliśmy śladami pisarza Ernesta Hemingwaya oraz jego ulubionego drinka – mojito.

Czytaj dalej…

6 września 2009

Odwiedziliśmy lokal będący elementem składowym warszawskiej sieciówki “Jazz Bistro” przede wszystkim w celu oceny zielonego curry (w tym mamy już doświadczenie). Generalnie Jazz Bistro Zen (ul. Jasna 24, Warszawa) oceniamy dobrze i na pewno do niej wrócimy, mam nadzieję, że uda nam się to jeszcze w tym sezonie.

Czytaj dalej…

21 sierpnia 2009

Ponownie cofamy się do przeszłości, chociaż raczej po inspirację, niż po konkretny przepis. Za moich czasów w przedszkolu nie jadało się bowiem cukinii, a jedyne placki, które pamiętam, były zrobione z ziemniaków lub z jabłek. Czasy się zmieniają, co potwierdza mój mały siostrzeniec wcinający placki z cukinii, bo w przedszkolu też takie ma i lubi. Przepis na podstawie książki Państwa Kręglickich „W kuchni u Kręglickich”, dostosowany do naszej kuchennej rzeczywistości.

Czytaj dalej…