
Właściwie to nie wiem, jaki to jest typ lokalu: nie jest to na pewno restauracja czy bistro, ale nie jest to też buda. Będę więc używała neutralnego słowa „lokal” na określenie miejsca, żeby nie wywoływać jakichkolwiek skojarzeń. Na określenie jedzenia nie mogę jednak używać słowa neutralnego, więc określę je wprost: niesamowite, najlepsze indyjskie jedzenie w […]

Schodzimy wąskim korytarzem w dół. Mam wrażenie, że pomyliliśmy drogę i wchodzimy na jakieś zaplecze, mimo to idziemy dalej. Siadamy w dziwnym, ciemnym zaułku, przy kracie, na której wiszą poobgryzane pierniki z warstwą kurzu wskazującą na to, że wiszą tam co najmniej od Bożego Narodzenia 2007. Wszędzie kable, liczniki, kraty i kafelki a’la lata 60-te. Przy stoliku obok […]

Co może być lepszego od pysznej kolacji z ukochanym mężem? Pyszna kolacja z ukochanym mężem w Paryżu. Znowu nas tam poniosło i to w kolejne z rzędu walentynki. W ten weekend nie było jednak tradycyjnie szkoły gotowania, tylko dwukrotna wizyta w restauracji Allard (41 Rue Saint-André des Arts, 75006, Paris, France), znalezionej w przewodniku Michelin. Restauracja […]

Te wrażenia są pisane na gorąco. Cały czas mam w ustach słodki smak curry, w brzuchu początek procesów trawiennych, a gdybym się postarała, może wyczułabym w ubraniu zapach tajskiej kuchni. Poziom endorfin osiągnął apogeum. Dzisiaj w ramach gotowania obiadu wybraliśmy się do Matsu Sushi & Thai (Jana Pawła II 38, Warszawa), czyli nowego, przytulnego lokalu przy […]

Odwiedziliśmy lokal będący elementem składowym warszawskiej sieciówki “Jazz Bistro” przede wszystkim w celu oceny zielonego curry (w tym mamy już doświadczenie). Generalnie Jazz Bistro Zen (ul. Jasna 24, Warszawa) oceniamy dobrze i na pewno do niej wrócimy, mam nadzieję, że uda nam się to jeszcze w tym sezonie.

Początek spisywania wspomnień z miejsc, w których jadłam coś ciekawego zaczynam od paryskiej restauracji, Le Jules Verne (Tour Eiffel, Avenue Gustave Eiffel, Paris), która jest niezwykła pod każdym względem. Lokalizacja, jedzenie, atmosfera, widok i zapewne ceny, ale ponieważ okazja była wyjątkowo kiczowata – 14 lutego i mój pierwszy raz w Paryżu – pozwoliliśmy sobie na […]